Parafia św Pawła od Krzyża w Wiśle: serce lokalnej wspólnoty

W pewnym momencie, podczas Jego nauczania w świątyni, Jezus stanął w obliczu trudnej sytuacji. Zgromadził się wokół Niego tłum ludzi, którzy uważnie słuchali Jego nauk. Wśród nich jednak znaleźli się uczeni w Piśmie oraz faryzeusze, którzy postanowili wystawić Jezusa na próbę. Wprowadzili do tej sceny kobietę oskarżoną o cudzołóstwo, co było dla nich doskonałą okazją do zadania prowokacyjnego pytania: „Nauczycielu, ta kobieta została przyłapana na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kobiety kamienować. A Ty co powiesz?”.

Konfrontacja ta miała na celu nie tylko skompromitowanie Jezusa w oczach tłumu, ale również podważenie Jego autorytetu jako nauczyciela. Faryzeusze zdawali się być przekonani, że niezależnie od odpowiedzi Jezusa, będą w stanie Go oskarżyć. Z jednej strony, jeśli zgodziłby się na ukaranie kobiety zgodnie z Prawem, mógłby stracić swoją reputację jako Zbawiciel, który przynosi miłosierdzie. Z drugiej strony, jeśli odmówiłby wykonania wyroku, naraziłby się na zarzuty łamania Prawa.

Jezus, widząc ich zamiary, odpowiedział nie w sposób, którego się spodziewali. Zamiast natychmiastowej odpowiedzi, schylił się i pisał palcem na ziemi. Ta cisza i powolność prowokowały oskarżycieli do jeszcze większej determinacji w ich żądaniach. „Co masz na to odpowiedzieć?” – ponownie pytali. Wtedy Jezus, wznosząc głowę, rzekł: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamień.” W tych słowach zawarł całą mądrość i głębię miłosierdzia.

Dialog z Faryzeuszami

W odpowiedzi na podniesione oskarżenia jest to właśnie mądrość Jezusa, która rzuciła nowe światło na sytuację. Oskarżyciele, i to nie tylko ci, którzy oskarżali kobietę, lecz także wszyscy zebrani, musieli stanąć w obliczu własnego sumienia. Kiedy usłyszeli te słowa, zaczęli się wycofywać, jeden po drugim. „Kto z was jest bez grzechu...” – to pytanie wisiało w powietrzu, przekształcając tłum w refleksyjną zbiorowość. Z każdą chwilą znikali kolejni faryzeusze, zostawiając kobietę samą z Jezusowym światłem prawdy.

Cała scena była zarówno dramatyczna, jak i poruszająca. Tłum, który obserwował ten spektakl, nie mógł uwierzyć własnym oczom. W końcu, gdy nie pozostali żadni oskarżyciele, pozostał jedynie Jezus oraz kobieta, która zjeżyła się ze strachu i wstydu. Jezus spojrzał na nią z pełnym współczuciem i zrozumieniem. Pojmował ból, niezrozumienie i lęk, z jakimi musiała się zmagać.

Uzdrowienie Kobiety

Jezus, w tej niezwykłej chwili, zwrócił się do niej. „Nigdzie Cię nie potępiono? Nikt nie pozostał, aby Cię osądzić?” – zapytał łagodnym tonem. Kobieta, wstydząc się, odpowiedziała: „Nikt, Panie.” To pytanie i jej odpowiedź miały ogromne znaczenie. Jezus, przepełniony miłością i miłosierdziem, rzekł jej: „I Ja Ciebie nie potępiam. Idź i nie grzesz więcej.” Jego słowa były lekarstwem na jej duszę, uzdrawiając ją nie tylko z grzechu, ale również z poczucia winy i odrzucenia.

Przez tę chwilę wzbogacił ją o prawdziwe zrozumienie miłości Boga. Jezus nie przyszedł, aby osądzać, ale aby zbawiać. Jego miłosierdzie i gotowość do wybaczenia wydobyły ją z ciemności, w której tkwiła. Użył tej sytuacji, by nauczyć tłum, a przede wszystkim oskarżycieli, czegoś niezwykle ważnego o naturze grzechu oraz o Bożym działaniu w życiu człowieka.

Modlitwa o Pokój

W obliczu tej pięknej lekcji o miłości i wybaczeniu, warto zakończyć modlitwą, która wzywa do pokoju i jedności. Wzorem św. Jana Pawła II, modlmy się o pokój w naszych sercach i w świecie:

„Panie, ucz nas, jak zrozumieć i przyjąć siebie nawzajem w miłości. Pomóż nam budować pokój tam, gdzie panuje zamieszanie, i zrozumienie tam, gdzie brakuje współczucia. Proszę, niech Twoje miłosierdzie ogarnia wszystkich ludzi, a Twoje światło niech prowadzi nas w ciemnościach naszych dni.”

Niech te słowa przypominają nam o miłosierdziu Jezusa, które zostało objawione w spotkaniu z kobietą cudzołożną. Jego przesłaniem jest wezwanie do miłości, a także do wniesienia pokoju i zrozumienia w obliczu konfliktów, które mogą nas otaczać. W tej społeczności, Królestwo Boże staje się rzeczywistością, która przynosi nadzieję i odnowienie każdemu z nas.

Więcej informacji

Jeśli szukasz innych artykułów podobnych do Parafia św Pawła od Krzyża w Wiśle: serce lokalnej wspólnoty, zapraszamy do odwiedzenia kategorii Parafia na naszym blogu.

Szymon Krause

Nazywam się Szymon Krause i jestem autorem bloga Wiara i Życie. Piszę o duchowości chrześcijańskiej i codziennym przeżywaniu wiary. Mam wykształcenie teologiczne i pasję do duchowego wzrostu – dzielę się refleksjami, które mają inspirować do autentycznej relacji z Bogiem.

Zalecamy również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Go up